Zaczęło się zwyczajnie,próba jak wszystkie. Taniec, śpiew, pyskowanie Cami, na które Pablo odpowiadał tylko "Wedle życzenia gwiazdy" i spełniał je! A ja siedziałam sobie w tylnym rzędzie i cicho obserwowałam, błagając o o by odwołano scenę pocałunku.
-Dobra, ogłaszam 10 minut przerwy. Odpocznijcie, napijcie się i zaraz wracamy do próby.-wszyscy zeszli do sceny,a Lu skierowała się w moją stronę.
-Masakra!-krzyknęła i opadła na krzesło obok mnie
-Jak dla mnie byłaś najlepsza.-przymilił się Fede, a ona oparła o niego głowę
-Kochany jesteś.
-Wiem.-uśmiechnął się
-Zaraz zemdleję.-schowałam głowę w dłoniach
-Daj spokój będzie dobrze!-pocieszył mnie
-Nie boje się o Leona, bo coś wymyśli, ale jak ta żmija go pocałuje to nie ręcze za siebie.- powiedziałam
-Viola.-powiedziała nasz "księżniczka" i podeszła do mnie w szpilkach, na których na pewno nie umiała chodzić
-Czego chcesz?-spytałam jadowicie
-Poco te nerwy? Postaram się go pocałować tak, by nie zakochał!Choć muszę przyznać, że jest przystojny i będzie ciężko.
-Łapy precz od Leona!- krzyknęłam- I radzę ci posłuchać.
-Dobra wracamy do próby!-krzyknął Pablo, a ja zmierzyłam Camilę wściekłym wzrokiem
-Nie martw się, to tylko gra. A ja dopilnuję, że jeszcze się nie pocałujemy.-powiedział Leoś
-Kochany jesteś.-szepnęłam i zajęłam miejsce
-Dobra dzieci. Scena finałowa, piosenka po angielska i...
-Pocałunek!-krzyknęła Camila
-Tak, dokładnie.-dokończył Pablo, lecimy
Odpalił muzykę, a ja poczułam, że zaraz zemdleję. Cały świat wirował, trzęsł się i kurczył.
Śpiewali, widziałam strach w jego oczach, jad na jej ustach , a na mojej twarzy bladej jak śnieg malowało się przerażenie.Ostatnie wersy.
Becouse I belong to you and you belong to me!
W tym momencie żmija dopadła bezbronnego zajączka. Wbiła zęby jadowe i powolutku wpuszczała płyn, który sprawiał, że zajączek oddał jej się cały i należał do niej....
Do moich oczu napłynęły łzy, czułam się zawstydzona, oszukana, zdradzona, wykorzystana, pozostawiona i odepchnięta.Wybiegłam z sali zalewając się łzami, a za mną smuga powietrza wyniosła żałosny okrzyk Leona.
-Viola, poczekaj!
Biegłam przed siebie, aż w końcu wpadłam w ramiona, ciepłe, miłe i bezpieczne. Tak, tego moja podświadomość potrzebowała, bezpieczeństwa. Cały świat się walił,a to był mój azyl, mój nowy dom.
-Diego...-wyszeptałam
Leon
Siedziałem w sali Studia, zajęcia skończyły się 4 godziny temu, ale ja nie mogę sobie wybaczyć tego, co zrobiłem. Ale ona nie powinna reagować tak nerwowo, tak natychmiastowo.A propo Camili, kiedy mnie tak całowała, poczułem coś innego, niż przy Violi, ona jest inna, bardziej pociągająca.
-Jeszcze tu siedzisz?- usłyszałem głos mojej nowej panny, to znaczy prawie panny
-Tak.-Camila stanęła obok mnie i pogładziła mnie po ramieniu
-Ona nie powinna zareagować w ten sposób! Tak nerwowo, ja bym tak nie zrobiła..-mówiła kuszącym szeptem
-Wiadomo, ty jesteś inna.- te słowa same ze mnie wyleciały, uśmiechnęła się lekko
-Miło mi.
Potem nasze usta złączyły się w pocałunku, namiętnym,w zbliżeniu. Było to raczej obściskiwanie niż pocałunek, ale było cudownie. Kiedy całowałem ją w okolicy szyji spytała.
-A Viola?
-Już mnie nie obchodzi.
-A zależy ci na mnie?
-Bardzo.- przejechała palcami po mojej koszuli i zatrzymała się przy pierwszym guziku, patrząc na mnie kuszącym spojrzeniem.
~!@#$%^&*()(*&^%$#$%^&
Sorki że tak długo nie było rozdziału,ale nie miałam czasu, jak widzicie mały zwrot akcji, lecz nie panikujcie, wszystko wróci do normy. Ale dajcie mi na to trochę czasu :D
Fran,dam,dam,dam!
Ps Komentujcie!
Wie ktoś gdzie dostać takie fajne widły a la Wściekły Tłum?
OdpowiedzUsuńNie?
A szkoda!
Bo ja chcem cię zabić Fran!
Aaaa!
Jak mogłaś?!
Dlaczego? Dlaczego mi to robisz?!?!?!?!?!?!
Myślałam, że się przyjaźnimy xD
Masz mi to naprawić jeszcze dzisiaj, bo jak nie...!
To, to, too! Nie dam ci ściągnąć matmy! :D
I tak nie ściągasz ode mnie matmy ;P
Ale napraw mi to : (
Aguś ♥ (smutna i zdołowana)
Aguś za 2 rozdziały już będzie wszystko w normie!
UsuńŻeby było, trzymam cię za słowo! xD
UsuńWiesz ... Ja kiedyś miałam widły, a i widziałam wściekły tłum! Ale się gdzieś podział .
OdpowiedzUsuńBo ja też jestem wściekła ... Jak Camila może być pociągająca według Leóna?!
No ja mam nadzieję, że za te 2 rozdziały wszystko wróci do normy i trzymam Cię za słowo!
Czekam na next'a
~Kasiaa
ku...wa co ty piszesz że diego i vilu że leon i cami prosze cie niech to będzie jakiś żart ja chce leonetteeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNo boski, wspaniały, cudowny ale ja nie wytrzymam bez Leonetty :( A Leon jak może?! Dobra Viola pocałowała wcześniej Diego ale Leon pocałował Cami 2 razy i nie pobiegł za Violą... I że Cami bardziej pociągająca od Violi?! Na pewno... Chyba w snach... Ale wiem że to uratujesz więc czekam :* Kiedy next? Kocham <3 ~~Kate
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńZrob cos takiego ze leon zamknie ją i siebie w pokoju i będzie błagał o wybaczenie... poloży ją na lóżku i siebie obok niej. gdy będzie chciała wstać ten ją pociągnie do siebie na łóżko i tak parę razy. może ją nawet pocałować. ta nie będzie chciała mu wybaczyć. on nie wytrzymie zdejmie koszulę i położy się na niej całując ją. będzie się wyrywać lecz po chwili zaczníe oddawać pocałunki. zacznie oddpinać pasek od jego spodni. wsadzi mu tam ręke. i dojdzie do tego. ;P
OdpowiedzUsuńWhat?
UsuńAle.....
Ja.....
Y......
Wiesz,ja...
Tonie jest dobry pomysł, bo cóż ja na razie będę mieszać trochę inaczej i jeszcze długo tak będzie.
Dziewictwo, to takie motto Violi na razie, więc wiesz.